NFL
Zobaczcie ceny na bazarku Trzaskowskiego. Kogo stać na takie ziemniaki?

Fakt” odwiedził warszawskie Kabaty, gdzie mieszka Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy, który chce zostać głową państwa, musi słono płacić za lokalne (i nie tylko) przysmaki z bazarku. Pomidorki za 68 zł to jeszcze nic. Wśród największych cenowych zaskoczeń — ziemniaczki i karp.
Rafał Trzaskowski chętnie pałaszuje schabowe i śląskie specjały. — Da się pokroić za rolady z modrą kapustą — zdradziła kiedyś w szczerym wywiadzie jego żona Małgorzata Trzaskowska. Wiemy co kandydat na prezydenta RP jada, a gdzie robi zakupy? Znany polityk chętnie pozuje do zdjęć na warszawskich bazarach. Bywa że sam “strzeli” sobie fotkę, którą umieści potem w internecie. Tak zrobił na ryneczku Kabatach, gdzie wyposażony w czarny plecak zapozował w niebieskiej koszulce na tle straganów. Do dźwigania miał sporo, bo kupił wtedy między innymi jaja, ziemniaki, żółtą fasolkę, dwa jabłka, kilka ogórków. Były też truskawki i żółte tulipany. “Połączenie przyjemnego z pożytecznym: można kupić warzywa i przy okazji porozmawiać z sąsiadami. A potem gotowanie” — napisał wtedy Trzaskowski. Ostatnio zerknęliśmy na ceny w sąsiedztwie prezydenta stolicy. Oj, dają do wiwatu