NFL
Zrobiła to! Maja Chwalińska wygrała turniej WTA! I ten wynik finału

które skutkują awansem w rankingu. I dają jej spokój, jeśli chodzi o pewne miejsce w wielkoszlemowych kwalifikacjach. Ale to nie musi być koniec!
Już w tym momencie Chwalińska jest 128., więc może liczyć na miejsce w drabince kwalifikacji każdego z turniejów wielkoszlemowych. Jeśli chce mieć prawo gry bez konieczności udziało w kwalifikacjach, potrzebowałaby awansu do czołowej setki.
A teraz o punkty powinno być teoretycznie łatwiej, bo udział w bardziej prestiżowych rywalizacjach premiowany jest większym bonusem w rankingu. Kolejny rok może ugruntować pozycję Chwalińskiej na kortach WTA i dać jej szansę występu w wielu kolejnych prestiżowych imprezach, w których widzieliśmy dotąd tylko Igę Świątek, Magdalenę Fręch i Magdę Linette. Niewykluczone, że wkrótce do tego grona w czołówce kobiecego tenisa dołączy właśnie Maja Chwalińska.